Latest stories
-
106
Najlepsze dzisiaj:
-
Jestem ciężko chory
Jestem ciężko chory – Lekarze dawali mi kilka miesięcy życia, a ja żyję już prawie rok. Teraz leżę w szpitalu. Nikt z rodziny mi nie został. Mam tylko przyjaciela, który zawsze mnie wspiera. Wczoraj wpadł do mnie z pendrivem, na którego wrzucił różne filmy. Podał mi go i powiedział: „Słuchaj, wrzuciłem ci serial, dwa sezony. Tylko obiecaj mi, że nie umrzesz w najciekawszym momencie, bo końcówka jest najlepsza!". Uśmiecham się cały dzień, dzięki, stary Lekarze dawali mi kilka miesięcy życia, a ja żyję już prawie rok. Teraz leżę w szpitalu. Nikt z rodziny mi nie został. Mam tylko przyjaciela, który zawsze mnie wspiera. Wczoraj wpadł do mnie z pendrivem, na którego wrzucił różne filmy. Podał mi go i powiedział: „Słuchaj, wrzuciłem ci serial, dwa sezony. Tylko obiecaj mi, że nie umrzesz w najciekawszym momencie, bo końcówka jest najlepsza!". Uśmiecham się cały dzień, dzięki, stary
192 -
Ja nie płaczę, to ty płaczesz....
Ja nie płaczę, to ty płaczesz.... – „Przygarnąłem 17 września młodego psa bez chipa i obroży, gdyż biegał po ulicy Przemysłowej w Kamionce ( Piaseczno -mazowieckie). Pomimo ogłoszeń w internecie nikt się po niego nie zgłosił. I nikt go nie szukał. To bardzo fajny pies. Taki wierny. Oddany. Trzyma się nie ogrodzonej posesji i mnie. W nocy śpimy przy drzwiach, które ma otwarte. Jest do adopcji. Dlaczego? Choruję na raka i mieszkamy nielegalnie w pustostanie. Ja z wyboru. Tu jest pięknie. Zielono. Cicho. Nikt nie przychodzi. Oprócz kotów i lisów, saren i innych zwierząt. Ale pies powinien mieć normalny dom. Stabilny. Czuję się dobrze i pracuję dorywczo w ogrodach,ale kiedyś rak mnie pokona. Każdy kiedyś musi umrzeć. Ale pies jest młody i może nagle zostać sam. Trafić do schroniska. Może na całe życie? Dlatego chcę zdążyć znaleźć mu dom. Jaki Razor jest? Tak ma na imię. Jest ciekawy świata. Odważny.Bystry. Spostrzegawczy. Bardzo mądry.Próbuje mnie czasami bronić. To nie jest typ uciekiniera. Jego wyrzucili. Siedział w zasadzie koło Biura Rachunkowego, dostał pić od pracownic i jeść. I nie chciał już stamtąd odejść. Ewidentnie szukał domu. Kiedy pracownicy poszli na parking kilkaset metrów dalej pies powędrował za nimi. Miał nadzieję, że go wezmą. Pracownicy wsiedli do samochodów i pojechali do domów. A on siedział sam pod bramą parkingu. Tam go znalazłem. Miałem już kupioną smycz, obrożę, Fiprexa, miskę i 2 kg suchej karmy. Zapiąłem psa i pies jest ze mną. 736 314 713”Tylko proszę, nie wykorzystujcie numeru do robienia sobie żartów.
Źródło: https://demotywatory.pl/5269344/Ja-nie-placze-to-ty-placzesz
177 -
Jak to jest? Dlaczego trzech pracowników po moim odejściu nie może sobie poradzić z moimi obowiązkami, skoro rzekomo nie robiłem nic przez cały dzień?
Dlaczego trzech pracowników po moim odejściu nie może sobie poradzić z moimi obowiązkami, skoro rzekomonie robiłem nic przez cały dzień? –
Źródło: https://demotywatory.pl/5269383/Jak-to-jest-Dlaczego-trzech-pracownikow-po-moim-odejsciu-nie
176 -
Może i bez dachu nad głową, ale razem dają radę
– Abandoned cat and dog know they have each otherAesthetic Moments
Źródło: https://demotywatory.pl/5269356/Moze-i-bez-dachu-nad-glowa-ale-razem-daja-rade-4
169 -
Od razu widać, że modyfikowane genetycznie...
160 -
Nie ma to jak ploteczki w robocie
160 -
To jest Peter Congdon. Po tym jak wygrał 13,5 miliona funtów na loterii kupił luksusowy samochód i podwiózł przypadkową pannę młodą na jej ślub
To jest Peter Congdon. Po tym jak wygrał 13,5 miliona funtów na loterii kupił luksusowy samochód i podwiózł przypadkową pannę młodą na jej ślub – Dziś zarządza luksusową flotą, która zapewnia bezpłatne przejazdy narzeczonym, nastolatkom udającym się na bal maturalny, pacjentom szpitali i każdemu, kto jest nieuleczalnie chory.
Źródło: https://demotywatory.pl/5269360/To-jest-Peter-Congdon-Po-tym-jak-wygral-135-miliona-funtow-na
155 -
Pułapka na koty
Pułapka na koty –
150 -
Dziewczynka z ukochanym koniem
141 -
Prośba.
Prośba.
130